Polska, Sandomierz

droga przez pół Polski

20 września 2006; 843 przebytych kilometrów




sandomierz



Pojechaliśmy znów dróżkami i promem przez Nogat. Dalej już Elbląg, a potem droga na Warszawę. Tylko tiry, wyprzedzanie, nie mogłam sobie nawet pooglądać widoków.
Przed Warszawą zatrzymaliśmy się coś zjeść. Budynek wyglądał ładnie, ale jedzenie nic specjalnego. Szkoda, że ogródek z grillem obok był zamknięty.

Do Sandomierza dojechaliśmy już po ciemku.
Ale poszliśmy jeszcze zobaczyć stare miasto, bo chciałam kilka fotek zrobić. Jest pięknie, miasto śliczne.